Rada Miejska w Rogoźnie Protokół nr 46 XLVI Sesja w dniu 15 kwietnia 2021 1. Otwarcie obrad sesji oraz sprawdzenie quorum. W posiedzeniu wzięło udział 14 radnych. Obecni: 1. Zbigniew Tomasz Chudzicki
Radny Henryk Janus zabrał głos w kwestii formalnej i powiedział, że przed sesją na ręce Przewodniczącego został złożony wniosek o umożliwienie innym radnym wzięcie udziału w sesji. Radny dodał, że podobnie było w marcu, kiedy nie umożliwiono niektórym radnym wzięcia udziału w sesji i zapytał, dlaczego Przewodniczący uniemożliwia obecność online? Pan Łukasz Zaranek odpowiedział, że jest to decyzja Przewodniczącego i dodał, że ustawa covidowa reguluje tryb obradowania Rady Miejskiej i innych organów kolegialnych – stacjonarnie, zdalne i korespondencyjne. Art. 15zzx ustawy przewiduje , że to Przewodniczący decyduje, jaki tryb będzie wybrany. Przez analogię mógłby być wybrany system korespondencyjny powiedział Przewodniczący. Pan Janus odnosząc się do odpowiedzi Przewodniczącego powiedział, że chodzi tylko o sposób zdalny. Pan Zaranek odpowiedział, że taka jest jego decyzja. Radny Janus dalej poinformował, że na ostatnia sesję zostały wysłane zaproszenia do sołtysów, jednak tym razem już nie zostały wysłane i zapytał czy pani Przewodnicząca Rady Powiatu jest potrzebna na tej sesji? Pan Sebastian Kupidura zapytał, czy obecność na sesji jest zgodna z przepisami sanitarnymi, czy nie są złamane zasady? Pan Łukasz Zaranek poinformował, że przed posiedzeniem sesji w marcu taka informacja została do wszystkich radnych wysłana i wszyscy radni na sali w RCK są legalnie. Radny Wojciechowski zapytał Przewodniczącego, dlaczego kłamie i oszukuje, ponieważ nie są spełnione warunki sanitarne, a radni których nie obejmuje kamera nie maja maseczek? Przewodniczący odpowiedział, że nie kłamie i w związku z tym, że radny Wojciechowski nie złożył żadnego wniosku do porządku obrad punkt został zamknięty. Radny Adam Nadolny zaznaczył, że od pewnego czasu podatnicy płaca za transmisję kłótni i przepychanek kilku radnych. Przewodniczący zamknął punkt i otworzył pkt 3. 3. Rozpatrzenie projektu uchwały: Pan Adam Nadolny zapytał, jak wygląda sytuacja z przychodami dla gminy, ponieważ ta uchwała spowoduje mniejsze ich wpływy? Pani Irena Ławniczak poinformowała, że w miesiącu marcu wpływ z podatków to 631 tys zł, jest to kwota mniejsza o 337 tys zł na koniec kwartału. Pani skarbnik dodała, że jeżeli chodzi o uchwałę to jest 9 pracodawców i 14 autobusów z miejscami do 22 miejsc, powyżej tych miejsc jest 29 pojazdów. Z tego tytułu do budżetu była zaplanowana kwota ponad 77 tys zł, po wprowadzeniu projektu tej uchwały środki uległy by zmniejszeniu do 18 tys zł. Pani skarbnik zwrócił się z prośba do grupy radnych o wskazanie gdzie umniejszyć wydatki po wprowadzeniu tej uchwały. Radny Nadolny dopytał wnioskodawców uchwały, gdzie zamierzają poszukać różnicy kwoty – czyli 58 tys zł? Radny Wojciechowski wyjaśnił, że w założeniu budżetu jest kwota ponad 77 tys zł wpływów z tytułu podatku od środków transportowych i po podjęciu tej uchwały, wpływ do budżetu będzie wynosił nieco ponad 18 tys zł, dlatego tez radny zapytał, czy ktoś z radnych analizował w ogóle sytuację taką, gdzie nie będzie w ogóle wpływów do budżetu , jeżeli ci przedsiębiorcy przepiszą swoje działalności do gminy gdzie są korzystniejsze warunki np. tak jak jest w Obornikach. Radny dodał, że dziwi się, że z taka propozycja uchwały nie wystąpił sam Burmistrz Rogoźna. Pan Paweł Wojciechowski stwierdził, że podjęcie takiej uchwały jest koniecznością by nie utracić przedsiębiorców, którzy w Rogoźnie są od lat. Co do środków skąd wziąć na pokrycie deficytu, to radny Wojciechowski powiedział, że nie ma zasadności by wskazywać co ma być zmniejszone. Radny Adam Nadolny poinformował, że gospodarka ma się w miarę świetnie poza hotelarstwem oczywiście, co do reszty gospodarki – to np. w budownictwie jest ogromny zbyt, hurtownie nie nadążają z zamówieniami – jednym słowem gospodarka się rozwija, bezrobocie jest niskie, poza tym firmy mają możliwości korzystanie z tarczy, dlatego te duże obniżki to pomysł mało trafiony. Radny Henryk Janus zaznaczył, że nikt nie mówi o materiałach budowlanych, czy hurtowaniach tylko o autobusach, a poza tym jak się tak wszystko dobrze rozwija, to dlaczego radny Nadolny idzie na strajk rolniczy, bo tam tez jest tak bardzo dobrze? Natomiast jeżeli chodzi o środki, skąd wziąć to, radny wyjaśnił, że dotąd było tak, że tym zajmowała się pani skarbnik (np. koncesja alkoholowa). Pan Nadolny odpowiedział, że protest rolniczy wybiegał w przód, żeby nie było „piątki Kaczyńskiego”, bo dopiero ta piątka wprowadziłaby poważny problem. Pan Paweł Wojciechowski poinformował, że ta uchwała jest po to, żeby właśnie takich protestów nie było ze strony przewoźników i zapytał, czy któryś z radnych przyjrzał się uchwałę z gminy sąsiedniej, gdzie Burmistrz Obornik wręcz zachęca do rejestrowania firm w Obornikach? Pan Adam Nadolny zaznaczył, że należy patrzeć pod kątem zasobności gminy Rogoźno, a Oborniki, są to różne skale dochodów i dodał, że należy zwrócić uwagę na samym wjeździe do Obornik, po jednej i po drugiej stronie drogi, ile jest nazw i reklam. Radny dodał, że każdy z wnioskodawców tej uchwały upomina się o drogę w swoim okręgu, o oświetlenie – skąd brać, jak nie będzie podatków? Pani Irena Ławniczak powiedziała, że owszem do obowiązków skarbnika należy skonstruowanie budżetu, ale też obowiązkiem radnego jest wskazanie paragrafu, z którego środki należy zdjąć żeby uzupełnić w innym. Pan Janus zapytał pana Nadolnego, skąd ma wiedzę, ile firm jest tak bogatej gminie Oborniki, a ile w biednym Rogoźnie? Pan Adam Nadolny odpowiedział, że wystarczy przejechać się prze jedna i drugą gminę. Przewodniczący Łukasz Zaranek zapytał, dlaczego grupa radnych złożyła wniosek o podjęcie tej uchwały w trybie nadzwyczajnym, bo przecież mogła być ta uchwała ujęta w porządku obrad sesji zwykłej? Radny Hubert Kuszak odpowiedział Przewodniczącemu, że podobna sytuacja była w momencie podejmowania uchwały śmieciowej. Pan Zaranek zaznaczył, że na tamtą chwilę nie było czasu na cofnięcie uchwały pod obrady komisji, a w tym przypadku 14 dni do tej uchwały nic by nie zmieniło. Pan Kuszak powiedział, że na tą chwile w ogóle nie wiadomo, czy sesja będzie ponieważ nie ma żadnej wiadomości na ten temat. Pan Łukasz Zaranek poinformował, że od 1 kwietnia na BIP-ie jest harmonogram. Poza tym, projekt uchwały śmieciowej był projektem Burmistrza i to on wniósł wniosek o zwołanie sesji w trybie nadzwyczajnym, a ten projekt uchwały jest projektem, który nie zawiera żadnych terminów, dlatego mógł się znaleźć w porządku obrad sesji na koniec miesiąca. Burmistrz Szuberski wyjaśnił powód złożenia wniosku o sesje nadzwyczajną w styczniu i przyjęcie uchwały śmieciowej. Było to spowodowane kilkoma wyrokami sądowymi, aby uniknąć w przyszłości nieporozumień i umniejszania kwoty za śmieci. Pan Burmistrz poinformował również, że na terenie gminy do zeszłego roku było 780 bezrobotnych w tej chwili jest ich ponad 100. Była to odpowiedź Burmistrza na czarny scenariusz radnego Pawła Wojciechowskiego. Pan Szuberski przedstawił radnych informację, że niektórzy przedsiębiorcy zalegają z płatnością podatku za rok 2019, kiedy nie było jeszcze pandemii. Burmistrz wspomniał, że w tej sytuacji są analizy prowadzone przez pracowników wydziału finansowego nad rozwiązaniami takiej sytuacji. Radny Wojciechowski przypomniał swoją analizę, czy ktoś z radnych myślał nad kwestią, co będzie jeśli przedsiębiorcy przeniosą się do sąsiedniej gminy? Radny Nadolny odpowiedział, że pewnie wszyscy się tak od razu nie przeniosą do gminy Oborniki i jednocześnie zapytał, skąd w takim razie finansować inwestycje, komu zabrać nauczycielom, ze szkół ? Pan radny Krzysztof Nikodem powiedział, że nie do końca tak może być, że niektóre firmy przejdą do gminy Oborniki, ponieważ są to olbrzymie koszty – bo trzeba zmienić siedzibę, wynająć biura, przeorganizować kadrę itp. Należy tez rozpatrzeć sytuację, co będzie gdy gmina zmieni podatki ?Pan Nikodem powiedział, że ten projekt uchwały jest na szkodę wszystkich, całej gminy, wszystkich mieszkańców – pieniądze pochodzą z podatków na rozwój gminy i teraz ci radni, którzy umniejszają te podatki są pierwsi do lamp, do dróg, do chodników. Radny stwierdził, że takie działanie jest pod publikę, jednak dodał, że nie wszyscy mieszkańcy myślą tak jak grupa radnych. Pan Burmistrz wskazał, że nie jest prawdą, iż firmy z Rogoźna odchodzą a wręcz przeciwnie, ostatnimi czasy tych firm coraz więcej przybywa, a argumentami jest to, iż jest dużo specjalistów w branży metalowej. Przewodniczący podsumował, że mieszkańcy potrzebują rozwoju i ten rozwój będzie możliwy tylko i wyłącznie dzięki uiszczanym podatkom. Po drugie – coraz więcej pozyskiwanych środków wewnętrznych wymaga też poparcia z budżetu gminy. Radny Henryk Janus odpowiedział, że grupa radnych wie jaką uchwałę wnosi, a odpowiadając na wywód pana Nikodema radny Janus powiedział, że też zna osoby w poszczególnych okręgach których działanie pozostałych radnych się mieszkańcom nie podoba. Wiceprzewodniczący Chudzicki w swoich słowach zapytał, co można byłoby zrobić za 60 tys zł, których w budżecie nie będzie po wprowadzeniu uchwały – może byłoby to 10 lamp, fragment chodnika, utwardzić drogi. Rząd zaplanował wprowadzenie tarcz antykryzysowych, są zwolnienia ze składek ZUS i wiadomo, że przedsiębiorcy z tego korzystają – autorzy tej uchwały tez często zgłaszają swoje potrzeby do budżetu i takie działanie obniżające drastycznie podatków spowoduje lawinę kolejnych przedsiębiorców, którzy będą domagali się obniżenia kolejnych podatków. Pan Chudzicki zakończył swój wywód, że jest to działanie pod publikę. Pan Paweł Wojciechowski stwierdził, że rozmowa radnych idzie w tym kierunku, że nie ma chęci pomocy przedsiębiorcom i prawdopodobnie ta uchwała nie znajdzie poparcia. Następnie dodał, że taki tok rozumowania prowadzi do tego, że można podnieść jeszcze kilkukrotnie podatki innym i za to będzie można wykonać więcej inwestycji. Na zakończenie radny wskazał, że należy się zastanowić nad tym, że sąsiednia gmina potrafiła wprowadzić obniżkę podatków. Pan Krzysztof Nikodem odpowiedział panu Wojciechowskiemu, że wciąż nawraca o tym samym i przymila się swoim wyborcom – a ekonomia jest prosta, jeżeli nie będzie w wyniku działania grupy radnych wkładu własnego to nie będzie można aplikować o środki zewnętrzne, a jeżeli nie będzie aplikacji to będą pretensje. Pan Wojciechowski odpowiedział, że pan Nikodem niczego nie zrozumiał z tych wypowiedzi, które wcześniej padły, bo jest wyjątkowa sytuacja i należy pomóc przedsiębiorcom w dobie kryzysu, być może trzeba więcej oszczędności a mniej igrzysk, mniej rozrywek. Pan Nikodem zauważył, że na tym że nie ma rozrywek, nie ma wynajmów – to tez na tym traci gmina i nie należy o tym zapominać. Radny Bartosz Perlicjan podkreślił, że nie można wszystkich przedsiębiorców włożyć do jednego worka, a jeżeli konkretny przedsiębiorca ma problemy i zwróci się do Burmistrza, to pewnie włodarz gminy nie odmówi pomocy i to nie jest tak, że gmina całkowicie odcina się od pomocy. Radny dodał, że nie należy z góry zakładać, że jest tak bardzo źle. Pan Sebastian Kupidura podsumowując wskazał, że to co wypowiada Przewodniczący to jest zwykła demagogia. Zwracając się do radnego Nadolnego, powiedział, że nie przeczytał zupełnie uchwały, bo radny Nadolny mówi o transporcie stali i hurtowniach. Uchwała ta została wywołana , ponieważ istnieje groźba, że jeden z tych przedsiębiorców może się przenieść i należałby się zastanowić co będzie jeżeli ten przedsiębiorca do gminy już nie wróci. Następnie pan Kupidura powiedział, że za wszystko co się dzieje na tej Sali odpowiedzialność bierze na siebie Przewodniczący i dodał, że radni na tej Sali nie są dla siebie tych dla mieszkańców. Radny Nadolny podkreślił, że busy i autobusy dowożą pracowników do tych firm, które się tak prężnie rozwijają. Na tym dyskusja została zakończona i Przewodniczący zarządził glosowanie w sprawie projektu uchwały.
Przewodniczący
Przygotowano przy pomocy programu eSesja.pl | |